top of page
Search

Wypadek

  • jwk
  • Jun 18, 2024
  • 1 min read

We wtorek Oskarek przewrócił się i paskudnie rozciął sobie główkę nad lewym oczkiem. Szpital, szycie głowy.


Nawet nie wiem jak to opisać. Asia, która przy tym była, bardzo to przeżła. Musieliśmy po Nią pojechać i przywieźć do domu, bo do niczego się nie nadawała.


Oskarek dzielny i kochany.


My: kilka lat wyjęte z życiorysu.


Nie chcę nadużywać słowa horror.

 
 
 

Recent Posts

See All
Korpo gówno

Dotąd myślałem, że ta zła, toksyczna franca ma po prostu zły, dominujący wpływ na Marcina. Teraz zaczynam się oswajać z myślą, że on ma...

 
 
 
Czas na prawdę

Zbieram się w sobie. Czas opisać całe to zło. Niech wiedzą oni. Niech wiedzą wszyscy. Biedny Oskarek.

 
 
 
...

Jestem martwy jak łacina. Istnieję.

 
 
 

Comments


bottom of page